Autor |
Wiadomość |
wiczek
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:21, 27 Wrz 2005 Temat postu: Z pudigree na śmietnik ! |
|
|
Wiele osób uważa że ta karma jest najlepsza .
To nieprawda !
Ta karma jest rakotwórcza ,
zawiera środki wabiące pieska, żelatynę,barwniki
oraz konserwanty .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wilk
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 20:06, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
no cóż.... dlatego psy przepadają za tymi karmami.... no i o to właśnie chodzi ich producentom...
ale kto coś na to poradzi?
- szkoda że psy po tych karmach tego nie robią...
wtedy wszyscy właściciele wiedzieliby że coś jest z nimi nie tak...
ale wiadome jest że najlepiej jest przyrządzać jedzenie samemu... dla psa też ...
więc.... łyżki w dłoń mości zwierzomaniacy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arielka
Junior Admin
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:40, 14 Paź 2005 Temat postu: komercja |
|
|
O tak ale za to tą reklamę w TV maja wzruszającą az się moja babcia popłakała i się dziwi czemu nie daje Kai "pedigreepalka"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:18, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hmmmm... nie wiem czy oglągałam ostatnią reklamę pedigree...
możesz mi opowiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiczek
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:50, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Oglądałem , ta reklama jest taka ,,miła''.
Ale jeśli reklama jest fajna,
to nie znaczy ze produkt jest dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilk
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 21:16, 19 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm... w końcu od tego są reklamy...
REKLAMY SĄ PROPAGANDĄ!!!
i dlatego są tak skuteczne
ale nas nie nabiorą!!
jesteście ze mną zwierzakomaniacy?!
TAAK!!
ok... ok... zgryw... ale to wbrew pozorom nie jest śmieszny temat...
po prostu mój instynkt i mój - niestety - nawyk, zmuszają mnie do pisania takich głupotek
pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirvana
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:52, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Biedne pieski faszeruja je czyms takim... moj pies (padl w te wakacje ) nigdy nie przepadal za ta karma nawet nie chcial jej jesc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiczek
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:01, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Twój piesek był bardzo mądry.
Szkoda go .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:24, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
współczuję... i przyłączam się opinii wiczka - że twój piesek był bardzo mądry, zal mi go... w sensie, że odszedł...
pozdrawiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirvana
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:06, 01 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Weterynarz stwierdził zakatowanie przez człowieka ludzie są okrutni. To było tak: Sońka bardzo chciała iśc na dwórek była 5 rano więc moja babcia wypuściła ją na podwórka po chwili usłyszała pisk i jak wyszła piesek czołgał się od furtki sąsiadów , był tak zbity że gryzł ziemie i miał bezwład w tylnych łapach. Pojechaliśmy do weterynarza dał mu pare zastrzyków na pobudzenie, bardzo cierpiała miała przetrącony kręgosłup i uszkodzenia wewnętrzne, wet kazał powtórzyć wizyte o 14 00 ale Sońka już nie przeżyła do tego czasu. Nigdy nie zapomne jak cierpiała ale pocieszam sie tym że teraz już nie czuje bólu i musi czuć tego strasznego cierpienia. Żal mi tylko że źle zaczęła i taki smutny był jej koniec bo gdy ją wzięliśmy do siebie była bardzo nie ufna od razu było widać że jej poprzedni właściciele się nad nią znęcali znaleźliśmy ją na rodzinnej wycieczce rowerowej na ulicy była głodna i bardzo smutna, bylo już ciemno więc wzięliśmy ją do siebie i już została Była z nami szczęśliwa i to najważniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyton
Piesek
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Czw 22:57, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
HA szczęśce jest rzeczom codzienna ale w życiu jest też pech gdyby go nie było panował by haos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|