Autor |
Wiadomość |
kamcio |
Wysłany: Nie 2:14, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
mam chomiczkę.nazywa się Niunia,jest dość młoda (miesiąc,no może troche ponad),dwa razy mnie ugryzła i teraz troszkę się jej boję .jak wiecie co robić to plis odpiszcie mi |
|
|
Nirvana |
Wysłany: Wto 4:37, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
dzis byłam z kolegą żeby kupił sobie chomika ale frajda . Mój chomik już się starzeje ale ma się raczej dobrze jak na swój wiek (2 lata) pozdrawiam |
|
|
wilk |
Wysłany: Śro 0:26, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
widzę, żę temat umarł
oponuję za tym aby urządzić tutaj stypę na jego temat |
|
|
Pyton |
Wysłany: Pią 21:25, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
a to nic złego każdy kiedyś zapomni |
|
|
wilk |
Wysłany: Pon 0:18, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
to co wyżej... ja na serio zapominam się zalogowywać...
pozdrawiam |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 21:44, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
hmmm... sen rzeczywiście dziwny - ale takie są sny
a jeśli chodzi o chomiczka - przykro mi...
ale najlepsze co mogłeś zrobić - już zrobiłeś...
wziąłeś nowego chomika... dałeś mu szansę na dobre i spokojne życie
to bardzo dobrze... pozdrawiam was i chomiki... i inne zwierzaki |
|
|
quincy |
Wysłany: Czw 2:20, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ja mam chomiczka syryjskiego. Wcześniej miałem dżungarka ale zdechł . |
|
|
corrida |
Wysłany: Wto 22:31, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
ja mialam dzis fajny sen, znaczy z lekka dziwny, bo snilo mi sie cos tam cos tam, a potem, ze znalazlam maskrycznych rozmiarow swinke morska, jak lezala to zajmowala cala moja klatke piersiowa i brzuch i byl tam jeszcze chomik, nie wiele mniejszy od niej.... to bylo dziwne, ale fajne |
|
|
wilk |
Wysłany: Wto 18:04, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
no cóż... każdy kiedyś umrze...
ale i tak największą frajdą jest patrzenie na postępy naszych pupilków i milusińskich...
ja mam aktualnie 2 chomiki - freda i georga
rozkoszne łobuziaki... z małych beżowych kuleczek (wyróżniały się na tle trocin tylko ich oczka i nosek ) wyrosły 2 olbrzymy
nie wiem czemu ale u mnie chomiki rosną jakieś duże... tak - troszkę większe niż dłoń mówię od razu, że chemii nie stosuję... ani sterydów
oba są pstrokate - dlatego jest z nimi problem... sa nerwowe.
ale mnie nie gryzą... no jeden raz mnie dziabnął, jak chciałam mu namoczyć strupka (okropnie się pogryzły i jeden miał ropniaka na połowie pleców. nie martwcie się, kiedy je rozdzieliłam zapanował spokój... jeszcze próbowały się do siebie przegryzać, ale tak je rozdzieliłam, że jeden jest na piętrku, a drugi w kuwecie... i niedługo jednego "przepakujemy" do innej klatki ).
ale to było niechcący
oba są syryjskie...
[pozdrawiam |
|
|
corrida |
Wysłany: Pon 21:19, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
nom, tez sie ciesze bardzo dobrze sie zadomowila, po tygodniu juz nawet nie gryzla, ani nic, no ale niestety los chomikow jest krotki i zdechla... ;( |
|
|
Nirvana |
Wysłany: Pon 20:29, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
pewnie komus uciekla albo ktos juz jej nie chcial i wyrzucil w moim miasteczku znam 2 takie przypadki nie chcial to sie pozbyl Dobrze ze ja wzielas |
|
|
corrida |
Wysłany: Sob 2:53, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
ja juz niestety nie mam, bo zdechla, bo byla chora i stara (jak na chomika), w ogole znalazla ja moja mama na podworku, dobrze ze akurat miala isc na spacer z psami, bo inaczej Tośka (imie chomika) stalaby sie pozywieniem dla kotow, a raczej moze zabawka, nie wiem jakiej byla rasy, ale byla cudna, taka rudo-biala, z jakas czarna plamka i kochana |
|
|
Nirvana |
Wysłany: Nie 21:58, 30 Paź 2005 Temat postu: Masz chomiczka? Jakiego? |
|
Ja mam dźungarskiego bardzo go kocham ale jest już dość stary i martwie sie o niego... Szkoda ze tak krotko zyja... A jakiego wy macie chomiczka? |
|
|